środa, 15 lipca 2015

14 lipca - z życia obozowiczów



Kolejny dzień zwiadowczych zmagań zaczął się od plażowania, by nabrać sił przed misjami specjalnymi. Popołudniowe łucznictwo wprawiło korpus w bojowy nastrój. Pierwszą z misji przygotował dla nich uzdrowiciel. Leśne zagadki, łamigłówki i poszukiwania okazały się niezwykle trudne. Walka o artefakt była zacięta ale został zdobyty przez jedną z drużyn. Kolejne elementy rywalizacji odbyły się na plaży. Księżniczka Cassandra potrzebowała pomocy adeptów. Zgubiła na plaży swój naszyjnik, bardzo cenny jako ozdoba i broń. Odnalezienie go i dostarczenie było misją zwiadowców. W ramach nagrody Cassandra zaprosiła ich na królewski bal na zamku Araluen.

Mistrzyni Magda

Wtorkowy poranek dosyć spokojny. Drużyna na czele z Lordem Dowódcą udała się na skraj lasy, aby odbudować naszą bazę i ozdobić ją runami.

Podczas pracy doszło do buntu braci, ponieważ niektórym nie podobało się lenistwo częsci brygady. W wyniku sporu dszło do bitwy na farby.

To załagodziło konflikt. Po południowej strawie nagle zjawił się kruk, który dostarczył nam wiadomość. Wybraliśmy się na wieś, w celu poszukiwania zaginionych dezerterów. Spędziliśmy tam bite dwie godziny. Po wieczornej strawie wysłuchaliśmy opowieści o przygodach naszego Lorda. Bardzo nam się spodobały i zainspirowały do bycia takimi wojownikami jak nasz Lord.

Nocna Straż – Hubert i Artur

Renegaci odkryli ślady szpiegów. Podążyli za nimi próbując ich wytropić, lecz przygody, które ich spotkały uniemożliwiły dotarcie do celu. Jednak informacje, jakie zdobyli, pozwoliły uchronić się przed napaścią wroga.
Raport patrolu nocnego


A co u pingwinów?

Szeregowy Szeregowy, nie pod wiatr!

Panowie, przed nami swoisty test gibkości! Nasze super wynalazki nie mają sobie równych! Manewr uników, został opanowany!

Szefowo, jaja nas prześladują!

Panowie, to jest jajeczny sabotaż!

KABOOM!









UWAGA: współautorami zdjęć są: Kaja Adamczyk, Kamil Jakubiak, Marta Zalewska




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz